I dzisiaj właśnie o autobusie chciałem
nadmienić kilka słów. A dokładniej o jego pasażerach, bo przez 7 miesięcy,
które do tej pory spędziłem w Niemczech praktycznie codziennie korzystam z
usług miejskich autobusów i zdążyłem zauważyć „stałych klientów”
przemieszczających się (podobnie jak ja) tym środkiem transportu.
Każda postać opisana poniżej ma swoje
„godziny”, w których najczęściej można je spotkać w autobusie. Oprócz tych osób,
oczywiście tym środkiem transportu jeździ mnóstwo innych ludzi, których widuję
raz na jakiś czas i o nich nie będę wspominał, ponieważ raz, że nie zapadli mi
w pamięci, a dwa są oni tak typowymi użytkownikami tego środka transportu, że
nie miałbym co o nich napisać oprócz tego, że weszli, a następnie wyszli z
autobusu.
1. Szykownie ubrana młoda kobieta bardzo
słusznych rozmiarów
Ową kobietę najczęściej można spotkać jadąc autobusem
popołudniowym bądź nocnym. Mimo swoich dużych (ogromnych) rozmiarów, jest
zawsze ubrana z klasą zarówno jeżeli chodzi o samo ubranie jak i różnego
rodzajów dodatki. Wydaje się sympatyczną osobą. Jeździ sama.
2. Dziwny człowiek (chyba nie do końca normalny)
Około 45-50 lat. Nieogolony, przeważnie w tych
samych ubraniach, które często mają jakiś ubytek (są porwane, dziurawe itd.).
Raczej żulem ani pijakiem nie jest co może sugerować wygląd. Jeździ
popołudniami i w godzinach nocnych. Czasami w autobusie dostaje nagłego ataku
śmiechu co wygląda trochę przerażająco. Zanim wysiądzie
z autobusu ma swój specjalny rytuał, który zawsze wykonuje.
z autobusu ma swój specjalny rytuał, który zawsze wykonuje.
3. Ciekawa zakochana para
On: około 60-65 lat. Chyba albinos. Dłuższe,
przerzedzone włosy (nie zawsze czyste), dużo tatuaży również na twarzy. Na
pierwszy rzut oka można stwierdzić że lubi zajrzeć do kieliszka. Chyba albinos.
Ona: Raczej przed 30. Dość pulchna. Czasami komicznie ubrana (połączenie
kolorów), mogła by się uczyć stylu ubierania od Pani z 1 punktu. Często słucha
muzyki na słuchawkach kołysząc się przy tym śmiesznie. Klei się do swojego
partnera. Czarnoskóra.
4. Starsza kobieta ledwo trzymająca się na nogach
Ta starsza pani to zagadka dla mnie. Widuję ją
tylko w godzinach nocnych. Ma wielkie problemy z wejściem i wyjściem z
autobusu. Dla mnie wygląda, jakby od kilku godzin była z wizytą u jakiejś
koleżanki, podczas której alkoholu nie wylewało się bynajmniej do zlewu. Może
być również chora. W takim przypadku choroba raz się nasila raz odpuszcza
ponieważ problemy poruszania się tej Pani są raz bardziej raz mniej widoczne.
5. Mężczyzna z miną największego buca świata
Wielki człowiek (półtora miejsca w autobusie).
Ubrany przeważnie na czarno. Nosi za krótkie spodnie. Widywałem go w różnych
godzinach w autobusie. Zawsze, ale to zawsze ma taką samą minę. Minę buca,
który nienawidzi wszystkiego
i wszystkich.
i wszystkich.
6. Grubas, który wiecznie coś je albo pije
Przeważnie siada na tym samym miejscu. Jeździ
autobusem o różnych porach dnia i nocy. Często słucha muzyki albo czyta książkę
na ebooku. Wieczorami często czymś się napycha i chyba popija jakiś alkohol.
7. Naburmuszona kobieta
Wsiada w połowie trasy autobusu. Nie widziałem
jeszcze innego wyrazu twarzy oprócz naburmuszenia. Jakby była zła że musiała
wyjść z domu. Po wejściu do autobusu ociąga się z zajęciem miejsca i jak
kierowca rusza z przystanku często nią rzuca za co ma później pretensje do
kierowcy.
Bonus- Kierowcy
1. Kierowca zgred
Ten Pan kierowca jeździ chyba od zawsze
autobusami. Na pierwszy rzut oka widać że stary wyjadacz w tej branży. Czasami
się awanturuje i potrafi szybko pasażerów tak zrugać, że przez całą drogę
siedzą cichutko. Lubi zapalić sobie papieroska podczas jazdy. Zawsze jak się
widzimy pozdrawiamy się nawzajem nawet jak nie jadę autobusem.
Ma w dupie czy ktoś ma bilet czy nie.
Ma w dupie czy ktoś ma bilet czy nie.
2. Kierowca któremu nic nie umknie
Ten jest trochę tego typu „co to nie ja” i „ja
jestem panem tego autobusu”. Do póki dokładnie nie sprawdzi biletów wszystkim,
którzy weszli na danym przystanku nie ruszy z miejsca. Ma minę jakby siedział na
kaktusie.
3. Kierowca niedoświadczony
Z takim to trochę strach jechać. Trasa
autobusu jest górzysta i z ostrymi zakrętami. A taki kierowca jedzie albo za
szybko, albo za wolno, a po mieście nie ma doświadczenia w poruszaniu się tak
dużym pojazdem jakim jest autobus
i potrafi tak nagle zahamować ze jedzącemu grubasowi z punktu 6 o mało co prowiant nie wypadnie (z rąk albo z japy).
i potrafi tak nagle zahamować ze jedzącemu grubasowi z punktu 6 o mało co prowiant nie wypadnie (z rąk albo z japy).
Powyżej wymieniłem tylko charakterystyczne
osoby które razem ze mną regularnie podróżują autobusem numer 18. Jest to tylko
jeden ze środków transportu, których używam na co dzień i może w niedalekiej
przyszłości powstanie post opisujący „typowych” podróżnych w tramwaju. Serdecznie
pozdrawiam.
RK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz