No i weszliśmy w Nowy Rok. Mam wielką
nadzieję, iż rok 2016 będzie dla mnie przede wszystkim oznaczał zmiany. Jedną
zmianę już mam już nawet za sobą. Na czym polegała ta zmiana? A polegała ona na
tym, iż w końcu założyłem tego bloga. Znajdą się tacy, którzy pomyślą: „wielka
mi zmiana, założenie bloga trwa przecież 5 minut”. W jednym na pewno mają
rację, a mianowicie założenie bloga trwa naprawdę 5 minut, ale w tym momencie ich
racje się kończą. Dlaczego założenie bloga było i w dalszym ciągu jest dla mnie
dużą zmianą w moim życiu?
Po drugie: chcąc nie chcąc w momencie
założenia bloga, mój plan dnia musiał się trochę zmienić. Zapytacie: „dlaczego?
Przecież sam napisałem, że masz zamiar wrzucać tylko dwa posty na tydzień co
nie zajmuje dużo czasu”. Tak, owszem dwa
posty na tydzień, które z założenia będą dopracowane, wyczerpujące temat i w
miarę poprawnie napisane. Jak już wspomniałem nie mam umiejętności „lekkiego
pisania” więc już samo napisanie merytorycznego posta zgodnie z zasadami
poprawnej polszczyzny w połączeniu w moim roztargnieniem jest dla mnie nie lada
wyzwaniem. Jednak najpierw aby taki post powstał muszę spędzić kilka godzin na
wyszukiwaniu informacji i materiałów, przez które albo pogłębiam swoją wiedzę
na dany temat albo upewniam się, iż wiedza którą już posiadam jest aktualna
przez co nie wprowadzę nikogo w błąd. Jak już wspomniałem jestem osobą
pracującą, więc musiałem zreorganizować tak swój dzień aby na wszystko znaleźć
czas i z niczego (oczywiście w miarę możliwości) nie rezygnować.
Po trzecie: jestem osobą lubiącą odkładać
wszystko na potem. Przy prowadzeniu bloga musiałem to zmienić, ponieważ w
pewnym momencie miałbym tak duże zaległości, które sprawiły by, iż zniechęcił
bym się do dalszego zamieszczania postów. A jak pisałem w pierwszym poście nie
chciałbym aby blog ten był jednym z tych na którym wpisy pojawiają się z częstotliwością
kilku tygodni czy miesięcy. Skończyło się przenoszenie rzeczy „na jutro” i nie
chodzi o tylko te czynności związane z blogiem, ale również o czynności
wykonywane na co dzień.
Tak więc, założenie bloga wprowadziło dość
znaczące zmiany w moim życiu i póki co jestem z tego zadowolony.
Co chciałbym osiągnąć w roku 2016 jeżeli
chodzi o blogosferę? Jednym z najważniejszych moich życzeń jakie chciałbym, aby
się spełniły jest takie aby mieć stałych czytelników, ludzi którzy odwiedzają
regularnie mojego bloga, udzielają się na nim, wymieniają swoje poglądy ale też
potrafią skrytykować jeżeli sytuacja tego wymaga. Kolejnym ważnym celem na 2016
rok jest poświęcenie się temu co robię. Umieszczać posty regularnie i cały czas
robić wszystko w celu podniesienia jakości zarówno tekstów jak i wyglądu bloga.
Chciałbym również napisać relację, z jakiegoś większego festiwalu muzycznego
lub wydarzenia muzycznego na którym będę osobiście. To może okazać się
najtrudniejsze do osiągnięcia, ale jestem dobrej myśli i na pewno będę działał
w tym kierunku aby to się udało.
Na blogu w tym roku znajdą się na pewno
komentarze do niektórych Gali, na których będą rozdawane nagrody muzyczne.
Planuje stworzyć jakieś stałe serie, które regularnie będę zamieszczał na
stronie. Mam już kilka pomysłów, ale liczę też na Waszą pomoc bo chciałbym
żebyście to Wy powiedzieli mi jaka seria była by interesująca. Mówiąc „seria”
mam na myśli np. comiesięczne podsumowanie światowych list przebojów lub raz w
miesiącu większy artykuł na temat jakiegoś konkretnego artysty bądź zespołu.
Tak więc mam nadzieję, iż dzięki Wam uda mi się zrobić coś naprawdę fajnego i
interesującego co będzie się czytało z łatwo, przyjemnie i z ciekawością.
Gorąco pozdrawiam.
P.S. Czytając tego posta możecie wywnioskować,
iż za granicą byłem zupełnie sam. Nie do końca jest to zgodne z prawdą. Owszem
w Polsce zostawiłem rodzinę przyjaciół i znajomych jednak tam gdzie wyjechałem
są również bliskie osoby, które po moim przyjeździe zapewniały mi wsparcie (i
nadal to robią) i za to chciałbym im bardzo podziękować tym bardziej, że wiem
jak ciężko ze mną wytrzymać.
RK
RK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz