piątek, 29 stycznia 2016

Niemieckie żarło,

czyli potrawy, które Niemcy traktują jak dobra narodowe.


Idealna potrawa według Niemca wygląda następująca: musi być tłusta, sycąca i najlepiej w dużych ilościach. Kuchnia niemiecka jest bardzo różnorodna. Można w niej odnaleźć wpływy z innych europejskich kuchni np: francuskiej, włoskiej, tureckiej a nawet polskiej. Podczas mojego półrocznego
(ale ten czas leci!) pobytu w DE, zdążyłem zaobserwować bez jakich dań, obywatele Republiki Federalnej Niemiec nie mogli by się obejść.

1.       Brezel

Jest to rodzaj miękkiego pieczywa z białej mąki przeważnie posypany gruboziarnistą solą lub żółtym serem. W Polsce również dostępne,
jednak w Niemczech zdecydowanie bardziej popularne. Jedzą je wszyscy: dzieci, dorośli i staruszkowie nie zależnie od pory dnia. Dostępne są w niemalże każdym sklepie sprzedającym pieczywo, na stacjach benzynowych a nawet sprzedawane są ze specjalnie przystosowanych pojazdów gastronomicznych.

2.       Curry Wurst

Pieczona, smażona lub grillowana kiełbaska podawana z sosem na bazie ketchupu i curry. Od cała filozofia potrawy za którą szaleją całe Niemcy,
 a kupić ją można praktycznie w każdym mieście w jednej z porozstawianych na ulicach budek. Podawana zazwyczaj z frytkami lub z bułką.

3.       Flammkuchen

Jeżeli miałbym określić to danie to powiedział bym, że jest to rodzaj pizzy na bardzo, bardzo cienkim cieście z ubogą ilością składników. 
Na ciasto przeważnie nakładany jest sos śmietanowy, a dodatki stanowią cebula i boczek.


4.       Grillowana kiełbacha

Zupełnie nieskomplikowana potrawa typu fast-food. Grillowana sporych rozmiarów kiełbasa, podawane w przekrojonej na pół kajzerce z ketchupem 
i musztardą (czasami też ze smażoną cebulą lub białą kapustą) to jest to co Niemcy kochają jeść zarówno podczas festynów jak i w przerwie na lunch. Potrawa łatwo dostępna, sycąca i tania.


5.       Maultaschen

Odpowiedniki polskich pierogów. Oryginalny Maultaschen nadziany jest farszem z miesa mielonego, cebuli i szpinaku. Ale podobnie jak w Polsce,
każda gospodyni ma swój sprawdzony, odpowiednio zmodyfikowany pod domowników przepis. Maultaschen są kwadratowe i podawane w rosole.

+ BONUS

Piwo

Tak. Wszystko wymienione powyżej Niemcy kochają popijać piwem (chociaż, zauważyłem iż w zaciszu domowym lubią czasami je zamienić na wino). Ilość rodzajów tego złotego trunku w DE jest nie do zliczenia. Pils, export, radler, pszeniczne czy ciemne. Od tych w plastykowej butelce za
0,30 eurocentów, aż po lokalne sprzedawane w 3 litrowych butelkach, których cena zaczyna się od 15 euro. Do wyboru do koloru.

Wszystkie potrawy wymienione powyżej mają to do siebie, że smakują Niemcom bez względu na ich wiek i nic nie zapowiada, żeby miały im się szybko znudzić. Mam nadzieję, iż podczas kolejnych miesięcy mieszkania u naszych zachodnich sąsiadów, będę miał okazję poznać kolejne potrawy ich kuchni, które (o ile będą tego warte) zostaną opisane na blogu.

RK

2 komentarze:

  1. Nie wiem czy dałabym radę z taką kuchnią.
    Jem w sumie same lekkie rzeczy, pomijając słodycze, ale gdybym miała czymś takim odżywiać się częściej niż raz na miesiąc, chyba bym nie wyrobiła :) Te pierożki ciekawie wyglądają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, niestety czasami nie mam wystarczająco silnej woli, żeby zrezygnować z zjedzenia czegoś wyjątkowo paskudnie tłustego i niezdrowego...

      Usuń